Policjanci z gorzowskiej komendy w czwartek kończyli właśnie interwencję przy ul. Kołłataja w Gorzowie, gdy zauważyli w oddali kłęby dymu. Mundurowi ruszyli do działania.
Gdy zjawili się na miejscu- ogniem zajęte były dwie kondygnacje pustostanu. O zdarzeniu poinformowali dyżurnego i weszli do środka budynku. Znaleźli tam leżącego mężczyznę, który nie był w stanie się podnieść. Chwycili go i wynieśli go przez okno. Pomógł im w tym przechodzień.
57-latek miał poparzone ręce i nadpaloną odzież. Wezwano pogotowie, które przetransportowało mężczyznę do szpitala. Strażacy ugasili pożar, z ogniem walczyły trzy jednostki. Prawdopodobnie było to zaprószenie ognia, ale dokładną przyczynę ustali biegły.