Pożar stadniny koni w Trzebiszewie koło Gorzowa
Ogień pojawił się kilka minut po godzinie 3 w nocy z poniedziałku na wtorek. Kilka zastępów straży pożarnej pracowało na miejscu. Ogień udało się ugasić, choć pożar objął cały budynek, więc akcja strażaków nie była łatwa.
- Na szczęście zwierzęta zostały już uwolnione z wnętrza budynku. Strażacy podali prąd wody do wnętrza obiektu, a przybyły drugi nasz zastęp także podał jeden prąd wody od strony szczytu budynku. wyłonił się problem z wodą i dlatego z Bledzewa jechał, ciężki jelcz a z Międzyrzecza także jechał GCBA, GBA oraz podnośnik - relacjonują strażacy ze Skwierzyny.
- Ponad trzy godziny strażacy walczyli z ogniem, nim można było myśleć o kończeniu działań. Jednak nim działania można było uznać zakończenie akcji, minęło jeszcze trochę czasu i dopiero o godzinie 7-mej strażacy, zakończyli swoją pracę na miejscu akcji, a swoją pracę rozpoczęli policjanci - dodaje OSP Skwierzyna.