Pożar mógł trwać nawet kilka godzin
W piątek (24.11) rano, po godzinie 7:00 w Torzymiu przy ul. Ogrodowej doszło do wybuchu pożaru. Na miejsce natychmiast rozdysponowano pięć zastępów straży pożarnej: OSP KSRG Torzym, OSP Garbicz oraz trzy jednostki PSP Sulęcin.
Jak się okazało ogień pojawił się w jednym z opuszczonych budynków gospodarczych. Pożar został szybko i sprawnie ugaszony przez strażaków, ale w środku pustostanu strażacy znaleźli zwęglone zwłoki.
Podczas sprawdzania wnętrza pustostanu strażacy znaleźli zwęglone zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że pożar nie był zbyt gwałtowny i mógł trwać nawet kilka godzin, zanim został zauważony - powiedział Arkadiusz Kaniak, Rzecznik Prasowy Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Na razie nie wiadomo jeszcze dlaczego doszło do pożaru. Wciąż też nieznana jest tożsamość zmarłej osoby.
Z dotychczasowych, wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w opuszczonym budynku gospodarczym mogła przebywać osoba bezdomna. Na miejscu trwają jeszcze oględziny i czynności procesowe z udziałem policjantów i prokuratora.