Pieniądze na loty z Babimostu trafią pod lupę NIK. Gorzowscy radni PiS chcą, żeby Prezes Najwyższej Izby Kontroli sprawdził, czy dopłaty do połączeń lotniczych są zgodne z prawem.
Rajcy pismo w tej sprawie wysłali we wtorek [28.10]. Chodzi o tzw. promocję Lubuskiego poprzez przewoźników lotniczych. W tym roku marszałek wyda na to 32 mln zł. Ponad 14 mln zł idzie na połączenia z Warszawą, 10 mln zł na loty do Londynu, ponad 4,5 mln zł na czartery do Egiptu i mniejsze kwoty na inne loty.
W naszej ocenie miejsce ma niedozwolona pomoc publiczna. Chcemy, żeby Najwyższa Izba Kontroli to sprawdziła, żeby przedstawiła konkretne wnioski i my jako mieszkańcy województwa lubuskiego mogli się z nimi zapoznać - mówi Jarosław Porwich, radny Gorzowa.
Radni wskazują, że zarząd województwa lubuskiego powinien skupić się na połączeniach kolejowych, z którymi od lat są problemy.
Przedstawiciele PiS liczą, że prezes NIK zarządzi kontrolę niezwłocznie.
Polecany artykuł: