Gorzowianie ostrzegają przed próbami włamania
Na jednym z portali społecznościowych pojawił się niepokojący wpis. Gorzowianka mieszkająca na ulicy Londyńskiej poinformowała, że ktoś obcy próbował wejść do mieszkania:
Niedawno ktoś łapał za klamkę od drzwi, podchodząc do drzwi ten "ktoś" był już w windzie, ciemna bluza i kaptur na głowie, więc zbyt wiele nie widziałam. Na pewno ta osoba nie wyszła klatką tylko halą garażową bo po wyjściu na balkon i dłuższym obserwowaniu czy ktoś wyjdzie nikt nie wychodził" pisze kobieta.
To nie pierwsza taka sytuacja, o której mówią mieszkańcy. Wcześniej podobne zdarzenia miały miejsce m.in. na osiedlu Staszica czy w centrum Gorzowa.
"Uważajcie Marcinkowskiego, ktoś przed chwilą zadzwonił dzwonkiem i chwycił za klamkę kiedy podeszłam nikogo nie było pies ujadał mocno, wyszłam na klatkę schodowa nadal szczekał. Trochę się przestraszyłam. I wróciłam do mieszkania. Kiedy zerkałam przez Judasza ktoś w tym momencie jak by ze wsypu wyszedł i biegł piętro wyżej" pisała w marcu inna gorzowianka.
To najprawdopodobniej złodzieje, którzy łapiąc za klamki sprawdzają czy ktoś nie zostawił przypadkiem otwartych drzwi wychodząc z domu. Dlatego mieszkańcy powinni mieć się na baczności!
Pamiętaj o zamykaniu drzwi na klucz nawet jeśli wychodzisz tylko na chwilę
Czasem w pośpiechu, czasem przez zwykłe roztargnienie zdarza nam się nie zakluczyć drzwi od mieszkania, gdy z niego wychodzimy. Niestety, może to mieć poważne konsekwencje, o czym świadczą wpisy od mieszkańców.
Jeśli złodziej bez problemu otworzy drzwi to nic nie powtrzyma go przed kradzieżą całego majątku. Dlatego tak ważne jest, aby dokładnie sprawdzić zamki nawet jeśli wychodzisz tylko na chwilę.
Warto też porozmawiać z sąsiadami i ustalić wspólny plan działania w razie pojawienia się podejrzanych osób.