Po godzinie 17 pisarka spotka się ze swoimi czytelnikami. Miejsce? Księgarnia Świat Książki w Galerii Askana. Zdaniem autorki, jej dzieło ma dać odwagę ludziom, którzy byli w stanie śmierci klinicznej i duszą swoje przeżycia w sobie. Mówi Anna Świderska:
Polecany artykuł:
Wiem, że też są ludzie, którzy przeżywają swoje śmierci kliniczne. Jedni chcą o tym rozmawiać, a inni zamykają się w sobie i boją się o tym mówić. Niech to rozpowiadają, o tym trzeba mówić, a najlepszym rozwiązaniem jest trafienie do większego grona osób.
Pisarka opowiada o własnych przeżyciach, zarówno tych duchowych, jak i fizycznych, które miały miejsce po wypadku samochodowym, któremu uległa w 2001 roku. Pani Anna miała wtedy 18 lat, po wypadku była 11 dni w śpiączce. Ten czas odmienił jej życie, a jak sama mówi, przelanie swoich przemyśleń na papier pozwoliło jej poradzić sobie z traumą.