Koła ratunkowe w Gorzowie pod lupą
Gorzowski Rynek Hurtowy, który nadzoruje gorzowskimi bulwarami, uzupełnia braki kół ratunkowych w miejscach gdzie zostały one ukradzione oraz naprawia te koła, które z jakichś przyczyn uległy zniszczeniu.
Przypomnijmy: od pięciu lat na bulwarach znajduje się 14 kół ratunkowych, których można użyć wtedy, gdy ktoś wpadnie do rzeki i nie będzie potrafił się z niej wydostać. Siedem kół zlokalizowano na Bulwarze Zachodnim i siedem na Bulwarze Wschodnim.
Niestety, wciąż zdarz się, że koła stają się łupem złodziei. Nie wiadomo po co komuś taka rzecz w domu, ale niewątpliwie jej brak nad rzeka może mieć poważne konsekwencje.
Koła są w kolorze, który przyciąga wzrok. To ma być wzrok osoby udzielającej pierwszej pomocy tonącemu, a nie zbieracza pamiątek" mówi Agata Dusińska, prezes Gorzowskiego Rynku Hurtowego.
Dlatego też GRH wzięło się za uzupełnienie kół tak, aby w sezonie wiosenno-letnim, gdy coraz więcej osób wypoczywa nad rzeką, było ich wystarczająco dużo, by udzielić komuś pomocy.
Jak korzystać z koła ratunkowego?
Wbrew pozorom nie wystarczy chwycić koła i rzucić je do wody. Należy to zrobić umiejętnie, tak aby rzeczywiście komuś pomóc, a nie zaszkodzić. Pamiętać należy, że koła są dość ciężkie i rzucając je nieumiejętnie można zrobić komuś krzywdę. Jak więc zrobić to prawidłowo?
Na samym początku zasygnalizuj osobie znajdującej się w wodzie, że będziesz rzucać w jego kierunku koło. Następnie stań bokiem do kierunku rzutu i zrób duży zamach w tył, po czym energicznym ruchem wyrzuć koło w kierunku tonącego. Jak podają specjaliści: rzut należy wykonać prostą ręką, trzymając za linkę przymocowaną do koła. Gdy potrzebujący pomocy złapie koło wtedy przyciągnij go do brzegu korzystając z linki.