Funkcjonariusze z polsko-niemieckiej jednostki ze Świecka prowadzili działania w rejonie autostrady A2. Do kontroli zatrzymali osobowego lexusa na holenderskich tablicach rejestracyjnych. Szybko okazało się, że kierowca nie jest w stanie okazać żadnych dokumentów tego pojazdu, ani wyjaśnić jak wszedł w jego posiadanie.
Podejrzenia budziły wyraźne ślady włamania na karoserii. Okazało się, że akcja kradzieży pojazdu na terenie Holandii była tak sprawna, że właściciel nie zdążył tego zgłosić do bazy pojazdów utraconych.
Informacja o kradzieży wyszła w trakcie telefonicznej rozmowy niemieckiego strażnika z właścicielem. Lexus o wartości 180 tysięcy złotych został zabezpieczony, a 42-latek przekazany słubickiej policji.