W pierwszym finale pomiędzy tymi dwoma drużynami bardzo groźny upadek w dziewiątym biegu zaliczył Jakub Stojanowski. Upadek był bardzo mocny i zawodnik długo nie podnosił się z toru. W końcu zdołał o własnych siłach wrócić do parku maszyn, a informacja, która rozgległa się na stadionie brzmiała, że Stojanowski jest zdolny do dalszej jazdy, ale na torze do końca zawodów się już nie pojawił.
Polecany artykuł:
Znamy stan zdrowia Jakuba Stojanowskiego
Okazało się, że młodzieżowiec Stali ma złamaną łopatkę! Prezes Waldemar Sadowski potwierdził tuż po zawodach, że zawodnik narzeka na bół w ręce, ale wtedy nie było jeszcze wiadomo, co mu dokładnie dolega. Według naszych informacji, po przeprowadzonych badaniach stwierdzono złamanie łopatki i to najprawdopodobniej oznacza koniec sezonu dla Jakuba Stojanowskiego.
Przypomnijmy, że Enea Stal Gorzów dziś (12 września) jedzie rewanżowy mecz finałowy w Krośnie. Brak Stojanowskiego, to duży cios dla gorzowskiego klubu, bo zawodnik w ostatnim czasie dysponował wysoką formą i dowoził cenne punkty dla drużyny. Początek meczu w Krośnie o 17:00.