Kebson to popularny influencer i vloger, który prowadzi swoje kanały na YouTube, Instagramie i Facebooku, gdzie śledzi go łącznie ponad 65 tysięcy użytkowników. Mężczyzna odwiedza polskie miasta sprawdzając przede wszystkim smak i jakość serwowanych tam kebabów, ale często jego ocenie poddawane są również inne, typowe dla danego miasta, potrawy, w tym domowe obiady czy zapiekanki.
Do tej pory Kebson odwiedził m.in. Poznań, Zieloną Górę, Gubin, Piłę czy Kraków, a teraz zawitał także do Gorzowa Wielkopolskiego. Jak mu smakowało?
Kebson w Gorzowie. Jakie lokale odwiedził?
Kebson pojawił się w Gorzowie w połowie stycznia. Podczas swojej kulinarnej podróży po mieście odwiedził 10 lokali gastronomicznych, w tym m.in. Paris Kebab, bar mleczny "Agata", Smaki Hatay i Ankarę Gorzów. Spróbował także słynnego hamburgera "ze ściany" - jednego z najlepszych i najdłużej działających w mieście. A jak o Gorzowie mowa to nie mogło też zabraknąć słynnej bułki z pieczarkami, o której pisali vlogerowi sami mieszkańcy.
Polecany artykuł:
Kebson ocenia jedzenie z Gorzowa
Pierwsze relacje z "Podróży Za Jedzeniem" w Gorzowie Kebson wrzucił już na swoje profile w mediach społecznościowych. Na oficjalną ocenę trzeba jeszcze trochę poczekać, ale już teraz vloger uchyla nieco rąbka tajemnicy. Jak smakowały mu testowane potrawy?
Kebsonowi zdecydowanie przypadł do gustu kebab serwowany przez Paris Kebab, zlokalizowany przy ul. Chrobrego.
W tym lokalu mają wołowinę w płatach i stestowawszy - bardzo dobra. Serce się raduje, że to kolejny lokal, który dba o brzuszki klientów i nie podaje mielonki. Tak prezentuje się mięsiwo, najlepszy jaki jadlem do tej pory w Gorzowie" napisał Kebson.
Z kolei kultowy kebab w ścianie przeniósł Kebsona do przeszłości, a obiad w Barze Mlecznym "Agata" został oceniony jako "nawet dobry". A co z kultową bułką z pieczarkami?
O tę bułkę z pieczarkami prosili ludzie z Gorzowa. Dla wielu to symbol tego miasta, a z racji, że ja interesuje się takimi klimatami to musiałem to sprawdzić. Kiedyś , podczas poprzedniego ustroju jedzenie na mieście wyglądało zupełnie inaczej niż teraz. Z racji niedostępności wielu produktów trzeba było radzić sobie tym, co jest i tak powstała bułka z pieczarkami - jeden z najstarszych, polskich fastfoodów. Tutaj w budce, która istnieje już wiele lat dalej kultywowana jest tradycja tego dania i na ten moment powiem tylko tyle, że internauci podzieleni są na dwa obozy. Jedni mówią, że smak niezmienny od lat a drudzy, że to już nie to samo" napisał na swoim profilu na Facebooku.
Szczegółowe recenzje testowanych potraw już wkrótce na kanałach Kebsona - Podróże Za Jedzeniem.