Greg Hancock i Waldemar Sadowski

i

Autor: Marcin Imański / Stal Gorzów

ŻUŻEL

Greg Hancock oficjalnie w Stali Gorzów. Kibice nie przyjęli Amerykanina pozytywnie

2024-04-05 11:21

Amerykanin nie tylko będzie współpracował z Szymonem Woźniakiem, ale także będzie udzielał wsparcia najmłodszym zawodnikom Stali Gorzów z ebut.pl. Były zawodnik ujawnił szczegóły swojej pracy w Gorzowie.

Pomysł wydaje się ciekawy, ale czy sprawdzi się w praktyce? Tutaj kibice Stali Gorzów wyrażają wątpliwości, ponieważ przyjrzeli się dotychczasowej karierze trenerskiej Amerykanina i, delikatnie mówiąc, nie była ona dobra. Pomimo tego działacze ebut.pl Stali zaryzykowali z zatrudnieniem Hancocka.

- Totalna pomyłka... Zobaczcie co Roman Jankowski robi z młodzieżą w Lesznie. I takiego człowieka nam trzeba, a nie byłych gwiazdorkow do brania kasy – napisał pan Wojciech pod postem Stali Gorzów z ogłoszeniem Grega Hancocka. - Żadna nowina we Wrocławiu nic nie zdziałał przyszedł do Gorzowa. Niech za żużel w USA się weźmie, tam niech uczy niech ten sport się rozwija po całym świecie – podkreślił pan Mariusz.

Hancock opowiedział o negocjacjach ze Stalą

- Mam pomagać młodszym zawodnikom i być kimś w rodzaju mentora. Wydaje mi się, że wspólnie z klubem możemy pomóc rozwinąć zaczynające się kariery, a także zapewnić stabilność chłopakom. Oczywiście nie będę w stanie być częścią zespołu podczas każdego meczu, lecz będę pomagał na tyle, na ile będę mógł — powiedział Hancock na łamach ekstraliga.pl.

Na efekty pracy Grega Hancocka w Stali Gorzów będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Podkreślmy, że najbardziej mają skorzystać na tym najmłodsi zawodnicy gorzowskiego klubu.

Sonda
Czy zatrudnienie Grega Hancocka w Stali Gorzów jest dobrym pomysłem?