AZS pokonał Gdynię

i

Autor: Łukasz Kulczyński / Gorzów Facebook.com

SPORT

Gorzowskie koszykarki powalczą o złoto! Awansowały do finału Orlen Basket Ligii

2024-03-08 9:26

To było jedno z najbardziej emocjonujących spotkań jakie zawodniczki PolskieStrefyInwestycji Enei Gorzów zafundowały swoim kibicom. W drugim meczu półfinałowym Akademiczki zmierzyły się na wyjździe z VBW Arka Gdynia i... wygrały 73:66. Tym samym awansowały do wielkiego finału!

Gorzowianki pięknym stylu zwyciężają drugi półfinał

Gorzowskie zawodniczki nieustannie udowadniają, że damska koszykówka może być piękna i niezwykle emocjonująca. Czwartkowy (07.03) mecz dostarczył sporo wrażeń i praktycznie do końca spotkania nie było wiadomo, kto zejdzie z parkietu z tytułem zwycięzcy.

Ostatecznie jednak to gorzowianki pokonały ekipę z Gdyni, gwarantując sobie tym samym możliwość walki w finale plafy off, w którym do pokonania będą miały KGHM BC Polkowice.

Pierwsza połowa nie była zbyt udana, ale po przerwie pokazałyśmy charakter i serce” – przyznała Weronika Telenga, gorzowska zawodniczka.

Piąta wygrana nad Arką w tym sezonie!

W tym sezonie gorzowskie koszykarki aż pięciokrotnie pokonały zawodniczki z Gdyni. W półfinale play off gorzowianki dwa razy okazały się lepsze od VBW Arki – we wtorek zwyciężyły u siebie 74:72, natomiast w czwartek w Gdyni 73:66.

W porównaniu do poprzednich meczów pierwsza połowa była lepsza w naszym wykonaniu, ale nadal nie był to nasz styl i nasza koszykówka. W przerwie w szatni powiedziałyśmy sobie, że to jest tu i teraz, że musimy wyjść gryźć parkiet, bo nikt nam tego zwycięstwa nie podaruje. I pokazałyśmy charakter oraz serce. Zagrałyśmy dla siebie, ale także dla kibiców, którzy za nami jeżdżą” – powiedziała Telenga.

Środkowa PolskiejStrefyInwestycji podkreśliła, że był to już piąty w tym sezonie mecz jej drużyny z gdyniankami. Jedna konfrontacja rozegrana została w ramach Pucharu Polski.

Wszystkie zakończyły się naszym zwycięstwem, a nie jest łatwo pięć razy pokonać tę ekipę. Moim zdaniem to spotkanie było najbardziej wyrównane, a dzięki zwycięstwu jesteśmy w finale. Kiedy to mówię, przechodzą mnie ciarki, bo na to zasłużyłyśmy. Cały sezon poświęciliśmy, aby znaleźć się właśnie w tym miejscu” – dodała 28-letnia koszykarka.

Do przerwy gospodynie prowadziły 37:34 i mogły mieć nadzieję na przedłużenie półfinałowej rywalizacji.

Trzecia i czwarta kwarta to był popis rywalek, ich dzień. Wszystko im się udawało, a nam druga połowa nie wyszła. Do przerwy spisywałyśmy się lepiej, bo prowadziłyśmy różnicą trzech punktów. Kluczową rolę odegrały zbiórki w ataku – my miałyśmy ich sześć, a gorzowianki aż 18, a to jest zbyt duża różnica. Nad tym musimy głównie popracować. Teraz szykujemy się na Ślęzę, bo zamierzamy zdobyć brązowy medal” – zapewniła środkowa gdynianek Kamila Borkowska.

Trener Maciejewski nie ukrywa, że do przerwy jego drużyna miała minimalizować straty.

Zadanie było takie, aby gdynianki nie odskoczyły na kilkanaście punktów, bo ciężko się w tej hali odrabia taką różnicę. Poza tym oszczędzaliśmy Bibby, która zagrała tylko 10 minut, dzięki czemu po przerwie wyszła na świeżości. W drugiej połowie zagraliśmy dość mądrze, bez strat, dokonywaliśmy właściwych wyborów, mieliśmy sporo przechwytów i zbiórek. Chloe pociągnęła wynik, ale punktowały wszystkie zawodniczki. Każda dołożyła swoją cegiełkę, a szczególnie istotna była trójka Wiktorii Kuczyńskiej” – skomentował Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec z Gorzowa.

Czas na walkę o złoto. Finał Orlen Basket Ligi Kobiet

W finale gorzowianki zmierzą się z KGHM BC Polkowice, który także 2:0 wyeliminował Ślęzę Wrocław.

Mamy fajny zespół i super wsparcie ze strony kibiców. Nie możemy już doczekać się rywalizacji o mistrzostwo Polski. Chcemy wygrać ten finał i mam nadzieję, że po raz pierwszy od wielu lat we wtorek w Polkowicach wreszcie zagramy w pełnym składzie” – podsumował Maciejewski

Finały odbędą się już w najbliższym tygodniu. najpierw, 12.03 w Polkowicach, a później, 14.03 w Gorzowie.

Tak wygląda stadion Stali Gorzów po zimowej przerwie. Kiedy 1. trening?

Sonda
Lubisz koszykówkę?
Finał Polskiej ligi Koszykówki 3x3 w Radomiu