Po odwołaniu projekt jednak dostał zielone światło na staranie się o środki rządowe i unijne. Na razie jest jeden szkopuł. Mówi marszałek Elżbieta Polak:
Nie mamy jeszcze montażu finansowego na to zadanie. Niestety wciąż czekamy na środki unijne. Złożyliśmy nasze zapotrzebowanie do Krajowego Planu Odbudowy.
Stawka jest niemała - prace pochłoną co najmniej 213 milionów złotych. Jak dodała posłanka z Gorzowa - Krystyna Sibińska - nie tylko nasz samorząd liczy na jak najszybsze zakończeniu konfliktu pomiędzy polskim rządem a Unią Europejską. W kolejce na realizacje czeka wiele projektów.
Polecany artykuł:
Modernizacji i rozbudowie uległby przede wszystkim budynek A, który doczekałby się termomodernizacji i dobudowania kolejnego piętra. Do tematu będziemy wracać.