Czy znajdą się chętni do pracy w gorzowskim domu dziecka? W najbliższym czasie Centrum Opieki nad Dzieckiem i Rodziną będzie musiało zatrudnić dwóch wychowawców. Dyrektorka placówki przyznaje, że z każdym rokiem coraz trudniej znaleźć chętnych do pracy. Szczególnie młodych, wykształconych specjalistów. Główną przeszkodą są niskie zarobki. Odstrasza także rodzaj pracy, która jest zmianowa, wymaga dużego zaangażowania i sporej odporności psychicznej.
Tak jak w wszystkich niemal instytucjach pomocowych brakuje psychologów, brakuje specjalistów. Niestety nie jesteśmy atrakcyjni finansowo, młodzi ludzie szukają innych miejsc i takie braki są - mówi Beata Wykrzykacz, dyrektor domu dziecka w Gorzowie.
Centrum Opieki nad Dzieckiem i Rodziną w Gorzowie zajmuje się czterdziestką wychowanków. Do tego prowadzi mieszkania usamodzielniające i placówkę wsparcia dziennego.