Na długo wyczekiwane powitanie widzów zaplanowano bajkę oraz spotkanie z satyrykiem. By mogło do nich dojść sporo obostrzeń i zasad trzeba było wypełnić. Sale- czy to kameralna czy główna widownia mogą pomieścić tylko lub aż połowę wszystkich miejsc. Zastosowano system na szachownicę.
50 procent miejsc oznacza, że nie wszyscy, którzy chcieli wybiorą się na spektakl. Drugiej połowie trzeba było odmówić. Jak tłumaczy dyrektor Tomaszewicz- nowa rzeczywistość nie jest łatwa i w tym przypadku teatr zastosował zasadę kto pierwszy, ten lepszy. Osoby, które pierwsze kupiły bilety obejrzą przedstawienie. Pozostałych przeproszono i zaproponowano inny termin.
Widzowie w teatrze muszą mieć założone maseczki. Sale będą dezynfekowane i wietrzone. Jeśli chodzi o aktorów- od nich żądane jest oświadczenie o dobrym stanie zdrowia. W niedzielę (7.06) wyjdą na scenę o godz. 12 i zagrają w bajce "Gniewko i Lubinka". Wieczorem o godz. 18 wystąpi znany satyryk Andrzej Poniedzielski.