Sprawą zajęli się tzw. "łowcy głów" czyli policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Gorzowie. Podczas toczącego się postępowania szefowi gangu zmieniono środek zapobiegawczy – z tymczasowego aresztowania na dozór. Od marca tego roku był on poszukiwany.
"Łowcy głów”, doświadczeni i z sukcesami, sprawnie i szybko odszukali 32-latka. Często zmieniał on swoje miejsce pobytu na terenie kraju. W poniedziałek (12.04) doszło do jego zatrzymania na terenie Świebodzina. Mężczyzna był tak zaskoczony, że nawet nie zdążył pomyśleć o tym, aby stawiać opór.
Przestępca najbliższe 5 lat spędzi za kratkami. Ciążył na nim wyrok za sprawę, która toczyła się przed organami ścigania w 2017 roku.