34-letnia wrocławianka znalazła na parkingu stacji paliw przy Podmiejskiej banknoty. Powiadomiła o tym obsługę stacji i zostawiła numer telefonu do kontaktu. Przez kilka godzin nikt się nie zgłosił, więc zawiozła pieniądze na policję.
Mundurowi zabezpieczyli monitoring, na którym widać było jak jednemu z dwóch idących mężczyzn wypadły pieniądze. Niemal przejechała po nich wywrotka, busy i osobówki. Zauważyła je dopiero 34-latka.
Policjanci ustalili właściciela pieniędzy. 46-latek był w Gorzowie w sprawach służbowych. Na co dzień dokonuje wielu rozliczeń. Szczęśliwy zgubę odebrał.