Lekarz wirtualnie w karetkach i do tego w kilku na raz - w Gorzowie wprowadzony jest nowatorski, pierwszy w Polsce system, który ma być receptą na... kłopoty kadrowe w pogotowiu.
- Brakuje nam lekarzy - opowiada Andrzej Szmit, dyrektor gorzowskiego pogotowia. - Z miesiąca na miesiąc mamy coraz większe kłopoty z obsadą zespołów specjalistycznych. Trzeba było je likwidować. Później nawet na te ograniczone ilości karetek specjalistycznych, by brakowało obsady lekarskiej.
Polecany artykuł:
Dzięki nowemu systemowi i i zastosowaniu nowoczesnych technologii jeden medyk będzie mógł nadzorować i wspierać pracę kilku zespołów ratowniczych. Lekarz będzie obserwował pracę ratowników na monitorach w bazie pogotowia. Karetki zostaną wyposażone w sprzęt, który będzie przekazywał lekarzowi wszystkie potrzebne dane na temat stanu pacjenta.Na razie do pracy w trybie wirtualnym przygotowanych zostanie 6 karetek. System powinien zostać uruchomiony w ciągu 6 miesięcy. Docelowo jeden lekarz może koordynować nawet 15 zespołów ratowniczych. Koszt projektu to 1 mln zł, środki pochodzą z urzędu marszałkowskiego.