To była naprawdę pokaźna sterta najpotrzebniejszych rzeczy, które trafią do rodzin na Dolnym Śląsku. Jeszcze w piątkowy poranek [20.09] pakowane w kartony były ostatnie dary jak na przykład wojskowe buty. Te na pewno się przydadzą podczas sprzątania zniszczonych ulic i domostw. W sumie uzbierało się aż 87 paczek różnej wielkości! Około godz. 10 pod redakcję podjechał bus InPostu i zaczęło się ładowanie. Było co dźwigać, ale dzięki temu mięśnie dziennikarzy się trochę rozruszały.
Wszystkie dary trafią w okolice Wrocławia, do tych którzy najbardziej potrzebują wsparcia, mają traumatyczne przeżycia. Pomagamy razem i dzięki Wam słuchacze to były niesamowite dni, które mimo tragedii dały odrobinę radości. Gorzowianie stanęli na wysokości zadania z sercem na dłoni.
Polecany artykuł: