Jeden punkt piłkarzy Warty po bezbramkowym remisie. Sobotni mecz przy Olimpijskiej w Gorzowie był pojedynkiem sąsiadów z tabeli. Od początku meczu gra była wyrównana, dużo się działo w środkowej części boiska a pojedyncze akcje nie przynosiły oczekiwanego skutku. Blisko zdobycia gola w pierwszej połowie był Paweł Posmyk. Napastnik Warty minimalnie pudłował po strzale głową.
W drugiej połowie lepiej prezentowali się rybniczanie ale skuteczna defensywa Warty nie dopuściła do straty bramki. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
Po 13 kolejkach Warta zajmuje 13 miejsce w tabeli, na koncie ma 14 punktów. Za tydzień bordowo-granatowi zmierzą się w Brzegu z tamtejszą Stalą, 10 drużyną rozgrywek.
Lepsze nastoje po meczu miał nasz IV-to ligowiec. Stilon Gorzów pokonał Dąb Sława-Przybyszów 2:1. Była to pierwsza porażka gospodarzy z w tym sezonie.
Od pierwszych minut lepiej prezentowali się miejscowi ale to stilonowcom udało się pokonać bramkarza drużyny przeciwnej jako pierwszym. W 25 minucie dokonał tego Wojciech Kurlapski. Na przerwę obie drużyny schodziły jednak z trafieniem na koncie bowiem w końcówce pierwszej części meczu wyrównali gospodarze.
Drugie 45 minut to wyrównana gra choć lepiej prezentowali się niebiesko-biali. To dało efekt w postaci samobójczej bramki gospodarzy w końcówce meczu i trzy punkty pojechały do Gorzowa. Po 12 kolejkach Stilon jest na piątym miejscu w tabeli i do nowego lidera -Cariny Gubin-traci 8 punktów. Szansa na kolejną zdobycz w sobotę, w Krośnie Odrzańskim w meczu z tamtejszą Tęczą.