Kończy się długi weekend, ruch więc o poranku nieco większy. Ludzie rozjeżdżają się do innych miast, inni z kolei wracają do Gorzowa na ostatnią chwilę, żeby jeszcze dzisiaj zdążyć do pracy. Za tydzień startują już ferie zimowe dla uczniów.
Według aktualnych zapowiedzi synoptyków śniegu raczej nie będzie. Taką informację na podstawie prognoz podawałem jednak także kilka dni przed wigilią. Jak to się skończyło? Myślę, że większość z czytelników pamięta.
Żeby być uczciwym, długi weekend na gorzowskich drogach był stosunkowo spokojny. Poza tym incydentem w Kostrzynie, większych zdarzeń drogowych nie było. To się utrzymuje ten w poniedziałkowy poranek. Mimo to nie ma co się rozpędzać, wciąż trochę tych remontów jest w naszym mieście.
Prace wciąż prowadzone są oczywiście w centrum. Chrobrego i Mieszka I zaczynają jednak wyglądać coraz lepiej. To samo dotyczy się przedłużenia ulicy Spichrzowej, nie znamy jednak jeszcze dokładnego terminu oddania do użytku jezdni. Remonty też wciąż chociażby na Długosza, Słonecznej i DK 22, czyli wylotówce na Gdańsk.
Polecany artykuł:
Magistrat obawia się o inwestycje zaplanowane w budżecie na 2022 rok. Miasto chce zacząć kolejny duży remont, czyli Kosynierów Gdyńskich. W planach są także liczne mniejsze modernizacje dróg i chodników. Nie wiadomo jednak, czy nie będą musiały być przesunięte.
Chłodno dzisiaj, to w stosunku do weekendu się nie zmieniło. O poranku utrzymuje się na termometrze -2. Odczuwalna jest nawet kilka kresek niższa. Po godzinie 11. powinno być już jednak na plusie. Słońca będzie sporo, ale warunki do trenowania na świeżym powietrzy nie są rewelacyjne. Jakość powietrza jest naprawdę słaba.
Ciśnienie rano jest nieco poniżej normy. Wieczorem skończy sporo powyżej. Będzie rosło przez cały dzień i we wtorek i środę może utrzymać się nawet na poziomie bliskim 1040 hektopaskali. Od czwartku zmiany wajchy znowu, będzie cieplej.