Jestem zbulwersowany działaniami ENEI - mówi miejski rzecznik konsumentów. Do gorzowian trafiły pisma proponujące zmianę umowy. Firma obiecuje niższe, stałe ceny prądu przez trzy lata. Nie informuje jednak o dodatkowej opłacie handlowej - 30 zł miesięcznie. Zamiast zyskać klienci de facto zapłacą więcej i to dużo. Sprawa może dotyczyć już setek mieszkańców Gorzowa. W ocenie Tomasza Gierczaka - rzecznika konsumentów ENEA wprowadza w błąd swoich klientów.
Sprzedawcy firmy ENEA klientom, którzy udają się w rożnych sprawach do punktu obsługi klienta oferują umowy niekorzystne. Nie wierzę, że sprzedawca nie ma wiedzy na ten temat, że ta umowa jest dużo droższa i mniej korzystna dla klienta – mówi rzecznik.
Osoby, które zawarły umowę przez internet lub telefon mają 14 dni na odstąpienie od niej. Gorzej, jeżeli ktoś podpisał ją w punkcie obsługi klienta. Opłata za odstąpienie od umowy może wynieść nawet 1080 złotych. Po pomoc warto zwrócić się do miejskiego rzecznika konsumentów. Jego biuro mieści się przy ul. Łokietka 22 w Gorzowie.