Zdarzenie miało miejsce w połowie lipca na cmentarzu w Gorzowie. Wtedy nocą ktoś uszkodził kłódkę i włamał się do pomieszczenia technicznego.
Zniknęły: kosa spalinowa, dmuchawa i narzędzia do cięcia krzewów, które łącznie były 5 tysięcy złotych. Śledczy dzięki pracy operacyjnej trafili do skradzionego sprzętu i sprawcy. Narzędzia zostały sprzedane za niewielką kwotę. Policjanci znaleźli je w jednym z mieszkań pod Gorzowem.
Złodziejem okazał się 34-latek, mieszkaniec Gorzowa, który był już karany za inne, podobne przestępstwa. Teraz za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.