"Siódemka" ofiarą demografii- tak decyzję o likwidacji Szkoły Podstawowej nr 7 tłumaczy prezydent Gorzowa. Nie zgadają się z nią rodzice uczniów. Projekt uchwały o stopniowej likwidacji podstawówki pojawi się na środowej sesji rady miasta (23.02). W ciągu ośmiu lat (2012-2020) liczba dzieci w Gorzowie spadła o 290. Najgorzej wygląda to w dwóch sąsiadujących obwodach przypisanych do SP 6 i SP 7. Magistrat planuje, że we wrześniu nie będzie naboru do klas pierwszych w "Siódemce".
To nie jest prosta decyzja. Rozmawiamy z związkami zawodowymi, nauczycielami, rodzicami. Wypracujemy jakieś stanowisko. Chcielibyśmy, żeby wszystkie szkoły funkcjonowały jak najlepiej, natomiast jeżeli zmienia się demografia, to trzeba za nią podążać. Nie możemy być tak, że będziemy utrzymywać puste obiekty - mówi prezydent Jacek Wójcicki.
Rodzice uczniów twierdzą, że z nimi nikt nie rozmawiał, a o całej sprawie dowiedzieli się z mediów. Czują się oszukani i wysłali pismo do władz Gorzowa i radnych.
Jeżeli na sesji plan zostanie zaakceptowany, to Szkoła Podstawowa nr 7 będzie stopniowo wygaszana, co ma potrwać do 2029 roku. Przy Estkowskiego pozostanie Trzecie Liceum Ogólnokształcące.