Organizacja musiała odczekać trzy lata od zarejestrowania. To nastąpiło w kwietniu 2018 roku. Jak radzą sobie zimą? Pomimo notorycznie wracających przymrozków, reszty zimy w ośrodku się nie boją. Są dobrze przygotowani. Największe zapotrzebowanie jest na suche siano - koce zimą nie zdają egzaminów, ponieważ szybko przemakają.
Na razie nie ma jeszcze fali powrotów zwierząt po sezonie na prezenty świąteczne. To dobra informacja, bo w ubiegłym roku przyrost był odczuwalny już w połowie stycznia. W schronisku jednak prognozują, że część psiaków wróci w okolicach kwietnia.
Polecany artykuł:
Chcesz wesprzeć Azorki? Dane do przekazania jednego procenta można znaleźć na profilu facebookowym organizacji. Utrzymanie psiaków można też wesprzeć poprzez nabycie charytatywnego kalendarza wydanego przez stowarzyszenie. Te można odbierać osobiście w schronisku przy ulicy Fabrycznej w Gorzowie.