Akurat w przypadku zniszczonego obiektu sportowego przy ul. Krasińskiego są plusy i minusy. Które przeważą? Pozytywne jest to, że w pierwszym podejściu przetargowym zgłosiło się pięć firm- cztery z Warszawy i jedna z Dąbrowy Górniczej. Inwestycję kwotą 700 tysięcy złotych wsparł marszałek lubuski przy zgodzie radnych województwa. Środki miały być większe, ale na drodze stanęła epidemia, która część z nich pochłonęła.
Gorzowscy urzędnicy ocenili, że modernizacja stadionu wyniesie nieco ponad 13 milionów i 800 tysięcy złotych. Tu zaczynają się minusy. Wszystkie oferty przekraczają tą kwotę o kilka... milionów! Najtańsza propozycja to prawie 18 milionów, kolejne dwie nieco powyżej tej sumy, następna 19 milionów, a najwyższa dotyczy prawie 22 milionów złotych.
Magistrat musiałby sporo dołożyć do tego co ma. Czy znajdą się środki czy trzeba będzie ponawiać przetarg? Tego na razie nie wiadomo. Trwa analiza dokumentów. Według założeń nowoczesny stadion z ośmiotorową bieżnią, skoczniami i boiskami piłkarskimi, miałby być gotowy do października 2021 roku.