Inka na skwerze Praw Kobiet. Radni Koalicji Obywatelskiej chcą, żeby niewielki skwer u zbiegu ulic Hawelańskiej i Zabytkowej w Gorzowie nosił nazwę "Praw Kobiet". Uchwałę w tej sprawie przekazali prezydentowi Gorzowa. Radni liczą, że pomysł zostanie zaakceptowany i Rada Miasta zajmie się nim jeszcze na lutowej sesji.
Tutaj mamy centrum miasta, serce miasta. Tutaj też spotykają się kobiety, które protestują w obronie swoich praw. I jest to właśnie miejsce, które należy w tym momencie uhonorować nazwą skweru „Praw Kobiet” - Mówi Radosław Wróblewski radny Gorzowa.
i
Na tym samym skwerze ma stanąć pomnik Inki, czyli Danuty Siedzikówny. Decyzję podjęła rada miasta we wrześniu ubiegłego roku. Pomysłodawcą był Sebastian Pieńkowski, radny PiS.
- Obie inicjatywy się uzupełniają się - uważa Krystyna Sibińska poseł KO. – Inka, kobieta też walcząca, może nie tyle o prawa kobiet, ale kobieta walcząca. Dołożenie do tego nazwy skwer „Praw Kobiet”. To inicjatywa, która połączy postać Inki z współczesnymi kobietami.
Radni liczą, że nazwę skwerowi uda się nadać 8 marca, czyli w Dzień Kobiet.
