Zdjęcie do artykułu przedstawia wczorajszą (15.02) interwencję strażaków w Kłodawie. W okolicach godziny 17 w trakcie jazdy zapaliła się osobówka marki peugeot. Kierowcy, który jechał sam, na szczęście nic się nie stało. Samochodu już uratować się nie dało.
Dzisiaj po godzinie 8 ruszyły od dawana zapowiadane prace na mostku w Łupowie, na drodze krajowej nr 132. Ruchu wahadłowego siłą rzeczy nie ma jak wprowadzić, dlatego też są wyznaczone objazdy. Inne dla osobówek, inne dla pojazdów ciężarowych. Piesi do dyspozycji będą mieli kładkę obok. Więcej tutaj:
Polecany artykuł:
Utrudnienia też wciąż w samym Gorzowie. Przedłużają się prace na Słonecznej i Żwirowej. Jeszcze trochę poczekamy na otwarcie Chrobrego i Mieszka I, a także przedłużenia Spichrzowej.
Lada chwila dodatkowe utrudnienia czekają gorzowian na skrzyżowaniu Jagiełły z Chrobrego i Wybickiego, które na kilka-kilkanaście dni będzie całkowicie zamknięte. Nie wiadomo jeszcze, kiedy to nastąpi.
Od ponad tygodnia kierowcy muszą także mierzyć się z niedogodnościami na wjeździe do Kostrzyna nad Odrą. Na drodze krajowej nr 31, przed mostem nad Wartą puszczony jest ruch wahadłowy. W godzinach 6-22 ruchem zarządza kierujący, na pozostałą część doby władzę przejmuje sygnalizacja świetlna.
Wszystko w związku z budową mostu tymczasowego nad Wartą. Stary ma być wkrótce rozebrany, w jego miejsce będzie wybudowany nowy. Korki nie są tak wielkie, jak można było się spodziewać. Wykonawca ogranicza ruch faktycznie tylko w momencie wykonywania prac, a to nie następuje ciągiem.
Ciśnienie o poranku niziutkie w Gorzowie, dla osób wyczulonych na to warunki są męczące. Nieco powyżej 1000 hektopaskali teraz, wieczorem i jutro (17.02) poniżej 990. Opady, które zaczną się dzisiaj po 13 mogą potrwać nawet do... jutrzejszego popołudnia.
Intensywnym, zwłaszcza w nocy, opadom deszczu będzie też towarzyszył silny wiatr. Jest to wina niżu Dudley, który będzie przechodził przez Polskę z zachodu na wschód. Wiatr osiągający prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę będzie nam towarzyszył w nocy ze środy na czwartek i jutro przez dużą część dnia.