Do gorzowianki zadzwonił nieznajomy mężczyzna informując, że jej córka miała wypadek. Zaproponował pomoc w załatwieniu sprawy. Wykorzystując emocje kobiety, przekonał ją by przekazała 90 tysięcy złotych na kaucję. Pieniądze zapakowała w reklamówkę i gdy osoba podjechała pod dom- wyrzuciła je przez okno! O tym, że została oszukana przekonała się, gdy odwiedziła ją rodzina. Wypadku nie było, a oszczędności życia trafiły w ręce przestępców.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie i przestrzega, by każdą informację weryfikować.Tylko czujność i edukacja mogą uchronić przed stratą pieniędzy.