Gorzów szpital

i

Autor: TogaH Szpital w Gorzowie jeszcze działa bez zakłóceń.

Gorzów: Nie utrudniajcie nam pracy - proszą ratownicy

2020-03-24 18:39

Szczera i jasna informacja w czasach pandemii koronawirusa to absolutna konieczność - wyjaśnia Katarzyna Ostaszewska, ratowniczka medyczna i pracownica SOR-u w gorzowskim szpitalu. Pacjent, który okłamie medyków może doprowadzić do poważnych konsekwencji. - Niestety takie sytuację mają miejsce - opowiada ratowniczka.

Precyzyjna informacja dotycząca tego co nam dolega, gdy prosimy o pomoc medyczną jest bardzo ważna. Niestety - jak mówi Katarzyna Ostaszewska - nie wszyscy o tym pamiętają. To zawsze jest niebezpieczne a w przypadku walki z koronawirusem wywołuje katastrofalne skutki.

Pacjenci nie mówią o prawdziwych objawach, o tym czy mogły mec kontakt z osobą zarażaną patogenem. Podczas dyżuru w czasie minionego weekendu taką sytuację miał w Międzyrzeczu zespół, w którym pracuje Katarzyna Ostaszewska.

- Nie mieliśmy informacji więc nie mieliśmy zabezpieczeń - opowiada w radiu ESKA ratowniczka.

Ratownicy musieli przerwać dyżur i sprawdzić czy nie zostali zarażeni. Testy były negatywne, ale kłamstwo bardzo skomplikowało pracę ludziom, którzy chcą ratować innych.