Gorzowskie MZK szuka kierowców. Na zgłoszenia czeka do 17 grudnia. Zainteresowanie jest całkiem spore, bo do tej pory, na ogłoszenie odpowiedziało 10 osób, w tym kilka kobiet. Zanim te osoby zaczną wozić gorzowian, czeka je kilka miesięcy przygotowań.
Najpierw jest nabór wewnętrzny, później spotkanie z psychologiem, później jest kurs, zdobywanie uprawnień, oczekiwanie na prawo jazdy. Później jest jazda z tzw. patronem, czyli ktoś otrzymuje prawo jazdy na autobus, idzie do doświadczonego kierowcy i jeździ z nim po tych ponad 40 liniach w Gorzowie - mówi Roman Maksymiak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Polecany artykuł:
Uruchomienie kursu w przyszłym roku. Nowi kierowcy uzupełnią braki kadrowe. Obecnie do pełnego składu brakuje kilka osób. Co roku gorzowskie MZK opuszcza od 10 do 15 pracowników. Miejski przewoźnik planuje jeszcze ogłosić drugi nabór.