O remont a nie likwidacje apelowały także dwie gorzowskie radne, Anna Kozak i Paulina Szymotowicz.
Agnieszka Surmacz, wiceprezydent Gorzowa zapewnia, że murek zostanie na swoim miejscu.
Radna Paulina Szymotowicz - składała interpelację - chce aby murek wyglądał tak jak przed laty. "Murek przez kilka dekad swojego istnienia stał się charakterystyczną częścią centrum naszego miasta" czytamy w interpelacji.
Wygląda na to, że historia murku, po którym chodzili i na którym przesiadywali w przeszłości gorzowianie tak szybko się nie zakończy.
Murek przy dawnej Filipince powstał w latach 60-tych wraz z budową okolicznych bloków.