Livingroom wróci w nowej odsłonie. W styczniu, albo lutym planowane jest wznowienie działalności przez jedną z restauracji, które działały w niszach pod estakadą. Ostateczny termin uzależniony jest od sytuacji epidemiologicznej. Pandemia wymusiła bowiem na właścicielu zmianę planów. Pierwotnie restauracja miała wrócić na przełomie września i października. Obostrzenia związane z koronawirusem, szczególnie dotkliwe dla gastronomi, spowodowały, że nie miało to sensu. Gorzowianie, którzy pamiętają restaurację sprzed jej zamknięcia, mogą być zaskoczeni jej nowym charakterem.
Będzie amerykańską restauracją, myślę, że zaskoczy gorzowian. Planujemy menu amerykański, choć nie chcemy się w nim zamykać. Wystój, także będzie w amerykańskim stylu. Planujemy sezonować steki na sucho i owoce morza w amerykańskim stylu - mówi Jacek Górecki właściciel restauracji.
Restauracji towarzyszyć będzie ogródek i to większy niż poprzednio. Jacek Górecki liczy, że miasto zamknie odcinek ul. Nadbrzeżnej, żeby lokale mogły stawiać tam swoje ogródki. Wiesław Ciepiela, rzecznik magistratu potwierdza, że taki wariant jest przez urzędników rozważany. Wcześniej muszą być zakończone remonty okolicznych ulic.