Policja wyjaśnia okoliczności zabicia przynajmniej kilkunastu jeży na miejskiej działce przy ulicy Niepodległości w Gorzowie. Swoje postępowanie prowadzi także Urząd Miasta. Zwierzęta prawdopodobnie zginęły kilkanaście dni temu podczas karczowania krzaków. Uporządkowanie terenu mieli zlecić urzędnicy.
Jak nam się udało dowiedzieć policja znalazła na działce sześć martwych jeży. Przedstawiciele OTOZ Animals, którzy zajęli się sprawą znaleźli ich więcej - 13.
- Zajmujemy się tą sprawa - powiedział Radiu ESKA Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji:
Posłuchaj wszystkich naszych podcastów na:
Swoje postępowanie prowadzą także urzędnicy. Zewnętrzna firma - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - miała użyć do porządkowania terenu specjalnej mulczarki, która miała się wbijać w ziemię na głębokość ok. 40 cm. Natomiast zakres prac zlecony przed urzędników prac miał tego nie zawierać.
- Mamy już wstępne ustalenia - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta w Gorzowie.
Posłuchaj wszystkich naszych podcastów na:
Właściciel firmy przebywa obecnie poza Gorzowem, ma z nami porozmawiać po powrocie do miasta.
Przypomnijmy: o odkryciu martwych jeży poinformowali w mediach społecznościowych w sobotę (15.02) pracownicy OTOZ Animals. Jeże w Polsce są pod ochroną. Za ich uśmiercenie może grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.