Marek Grzyb poszedł z dziennikarzem sportowym przed wymiar sprawiedliwości, gdyż jego zdaniem został zniesławiony. Strony miały możliwość porozumienia się przed rozpoczęciem sprawy, jednak mediacje nie przyniosły skutku.
Pierwsza rozprawa odbyła się w październiku tego roku. Do rozstrzygnięć nie doszło, sąd postanowił wezwać świadków. Pierwszych trzech przepytywanych było miesiąc temu, dwóch kolejnych zeznawało wczoraj (15.12). Wyrok zostanie ogłoszony po godzinie 13:15 w sądzie rejonowym w Gorzowie.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, sprawa swój początek miała w trakcie zgrupowania drużyny Stali Gorzów na Teneryfie w lutym tego roku. Dziennikarz sportowy Dariusz O. napisał wtedy artykuł, w którym zarzucał prezesowi Stali rzekome naganne zachowanie podczas pobytu w hotelu. Prezes domagał się przeprosin i wpłaty na cele charytatywne.