Od kilkunastu dni, każdego ranka pracownice podstawówki znajdują na placu butelki, puszki po piwie, prezerwatywy. Pomimo wakacji szkoła jest otwarta bo w jej obrębie znajdują się place zabaw i siłownie wybudowane w ramach budżetu obywatelskiego. Korzystają z tego młodzi mieszkańcy, ale często nie chodzi o poprawianie kondycji fizycznej. - Szkolny monitoring rejestruje gorszące sceny - opowiada Emil Błaszkowski dyrektor SP 14.
O sprawie dyrekcja szkoły poinformowała już policję i straż miejską. Dyrektor umieścił też na budynku szkoły dodatkowe kamery monitoringu ale to też nie zrobiło wrażenia na imprezującej na terenie szkoły młodzieży. Do tematu będziemy wracać.