Kobiety odebrały telefon od rzekomych pracowników banku. Poinformowali oni, że na konta bankowe wpłynęły wnioski o dużą pożyczkę. Były przekonane, że ich pieniądze są zagrożone. By je uratować, oszuści poradzili im, by zaciągnęły kredyty w innych bankach i przelały pieniądze za pomocą kodów BLIK w bankomatach w celu wyzerowania limitu kredytowego. By uwiarygodnić historię do gorzowianek dzwonili także fałszywi policjanci. Dopiero, gdy emocje opadły, 39-latka i 40-latka zorientowały się, że zostały oszukane.
Mundurowi przypominają - policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach, ani nie żądają pieniędzy. W przypadku banków warto zadzwonić do swojej placówki i potwierdzić całą sytuację. Przezorny zawsze ubezpieczony.
Polecany artykuł: