Dlatego w magistracie chcą ustalić priorytety. Powodowem do obaw jeszcze na początku roku była galopująca inflacja, teraz problemy mogą zacząć narastać przez wojnę na Ukrainie. Mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego ratusza:
Nie jesteśmy już w normalnych czasach i musimy wszyscy myśleć o tym, jak będzie wyglądała nasza przyszłość za kilka miesięcy. W jaki sposób na przykład będzie można utrzymywać transport w mieście, w jaki sposób będzie można zajmować się sprawami energii.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, tegoroczny budżet skupia się głównie na realizacji dotychczasowych inwestycji i pomysłów, takich jak CEZIB, hala sportowa na Słowiańskiej, czy centrum przesiadkowe.
Wystartować mają jednak także duże remonty i przebudowy dróg. Tutaj w planach chociażby ulica Kosynierów Gdyńskich, czy Spichrzowa na fragmencie od Chrobrego do Hejmanowskiej.