Schody miały być naprawione do 13 września, ale tak się nie stało. Chodzi o wejście od ronda przy Kosynierów Gdyńskich. W czerwcu zostały rozebrane i póki co końca prac nie widać. Nie tylko wykonawcę czekają konsekwencje.
- W sprawie wykonania poprawek w parku Róż, szczególnie niedotrzymania terminu naprawy schodów, służby miejskie przygotowują procedurę naliczania kar umownych. Władze miasta podejmą także inne kroki prawne w stosunku do zewnętrznej firmy zajmującej się nadzorem inwestorskim - informuje Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego magistratu.
Firma jako przyczynę poślizg podała- zakłócenie w dostawie materiałów budowlanych. Nieznana jest data zakończenia naprawy. Oprócz schodów trwa wymiana nawierzchni w zakątku różanym i na placu zabaw. Zamiast żwirku pojawi się tam mieszanka gliny z tłuczniem.