Drzewo uratowało pieszych. Było o włos od tragedii w Międzyrzeczu
Karolina Łopacińska - Wojciechowska
2024-11-2014:48
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Rozpędzone auto wjechało na chodnik, a przed nim była grupa ludzi. Do groźnego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem [18.11]. Konsekwencje mogły być dramatyczne, kara będzie surowa.
Na jednej z międzyrzeckich ulic 42-letni kierujący mazdą, jadąc z dużą prędkością, stracił panowanie nad autem. Wjechał na chodnik, gdzie z impetem uderzył w drzewo. Gdyby nie było przeszkody kierowca staranowałby pieszych, którzy byli w pobliżu. Policja i straż pojawili się na miejscu. Na nagraniu widać, że tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, nikomu nic się nie stało. Kierowca odmówił poddania się badaniu alkomatem, więc pobrano od niego krew. Jeśli okaże się, że był pijany grożą mu nawet trzy lata pozbawienia wolności.
i
Autor: materiały Lubuska Policja/ Materiały prasoweUszkodzone zostało drzewo, które zatrzymało auto.
Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.
Fabryka „białej śmierci” w Otwocku. 48-letni chemik wpadł kierując pod wpływem
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.