W piątek (3.09) do policjantów ze Strzelec Krajeńskich trafiła informacja od dwóch kobiet, że słyszą rozpaczliwe wołanie o pomoc. Patrol szybko pojawił się na miejscu i idąc w kierunku dobiegających krzyków znalazł leżącego mężczyznę.
Jak się okazało myśliwy spadł kilka metrów w dół z ambony. Uskarżał się na ból biodra. Nie był w stanie o własnych siłach wstać, czy telefonicznie wezwać pomoc. Akurat w tym miejscu nie było zasięgu. Po ponad godzinie od upadku krzyki myśliwego usłyszały kobiety, które nie przeszły obojętnie i powiadomiły służby ratunkowe.
Dzięki obywatelskiej postawie policjanci byli w stanie szybko i skutecznie interweniować. Uratowany 71-latek trafił do szpitala.