Kryminalni nad sprawą przemytu narkotyków z Niemiec do Polski pracowali od kilku tygodni. Z informacji jaki posiadali wynikało, że w połowie marca może dojść do próby przemytu sporej ilości narkotyków. 18 marca zatrzymali do kontroli drogowej osobową toyotę, za kierownicą której siedział 28-latek. Szybko okazało się, ze kierowca nie jechał "na pusto".
Policyjny nos nie zawiódł kryminalnych, którzy po krótkiej chwili zauważyli worek foliowy za zderzakiem samochodu. Po wyciągnięciu okazało się, że był w nim blisko kilogram suszu konopi indyjskich, który został zabezpieczony do dalszych badań. Powiedział Maciej Kimet rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Polecany artykuł:
28 latek też został zabezpieczony na trzy miesiące w policyjnym areszcie. Grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności.