Jak ustalili śledczy, 66-letni Waldemar N. wyszedł wyrzucić śmieci ze swojego domu na Zawarciu, szedł w stronę kontenerów z odpadami. To wtedy został zaatakowany przez 77-latka. Stanisław G. zadał mu cios nożem w twarz, groził pokrzywdzonemu także słownie.
Trzykrotnie próbował ugodzić w klatkę piersiową i brzuch. Jednak dzięki zdecydowanej obronie Waldemar N. dwóch ciosów uniknął. Ostatecznie ostrze noża udało się złamać, po czym oskarżony uciekł. Mężczyźni znali się z widzenia z osiedla.
Polecany artykuł:
77-latek czeka w areszcie na rozprawę. Już wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.