Biskup Lityński - nie zezwolił na nagrywanie swoich zeznań i publikowanie wizerunku - mówił m.in. o tym, że nigdy nie otrzymał żadnych skarg na proboszcza - choćby ze strony konserwatora zabytków, czy straży pożarnej. Ordynariusz dodał też, że proboszcz nie może sam zlecać, czy prowadzić prac, a wszystko konsultowane jest z konserwatorem zabytków. - Zbieramy jak najwięcej informacji - mówi Mariusz Dąbkowski, prokurator, który zawnioskował o przesłuchanie biskupa Lityńskiego.
- Rzeczą moją i sądu jest dotarcie do tego czy jakieś działania o charakterze stricte administracyjnym związanym z bieżącym zarządem tym obiektem był wykonywane - powiedział Mariusz Dąbkowski, prokurator, który zawnioskował o przesłuchanie biskupa Lityńskiego.
Na kolejnych rozprawach zostanie przesłuchany m.in. Wojewódzki Konserwator Zabytków. Przypomnijmy: proces proboszcza oskarżonego w sprawie pożaru świątyni ruszył w październiku ubiegłego roku. Zbigniew K. nie przyznaje się do winy. Do pożaru katedry w Gorzowie doszło w lipcu 2017 roku. Ciągle trwa jej odbudowa. Koszt prac oszacowano na 20 milionów złotych.