Beczki w stawie

i

Autor: fot. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze/www.facebook.com

ŚRODOWISKO

Beczki nieznanego pochodzenia wyłowione ze stawu. Czy doszło do zanieczyszczenia środowiska w gminie Santok?

2024-05-22 9:16

Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze: w jednym ze stawów na terenie gminy Santok odkryto cztery beczki, których pochodzenie nie jest znane. Z uwagi na to, że istniało duże prawdopodobieństwo zanieczyszczenia środowiska na miejscu pojawiły się służby, które dokłądnie zbadały wodę.Njakie są wnioski?

Podejrzane beczki wyłowione ze stawu. Mógł się tam znajdować olej silnikowy

Informację o możliwości zanieczyszczenia środowiska przekazał do WIOŚ Urząd Gminy Santok. Wszystko dlatego, że w jednym ze stawów znaleziono beczki niewiadomego pochodzenia. Na miejscu pojawili się więc strażacy, którzy wyciągnęli podejrzane obiekty z wody, a służby WIOŚ przystąpiły do analizy ewentualnego skażenia wód.

Służby Państwowa Straż Pożarna oraz Ochotniczej Straży Pożarnej wyłowiły cztery beczki, które zostały ułożone poziomo na metalowym stelażu zabezpieczonym przed wyciekami folią z tworzywa sztucznego. Inspektorzy WIOŚ podczas wizji w terenie ustalili, że trzy z czterech beczek były zamknięte, w części skorodowane, bez widocznych wycieków do gruntu oraz wody. Jedna, najmniejsza beczka, była otwarta, w środku pusta. Duże beczki posiadały oznaczenia i etykiety wskazujące, że mógł się w nich znajdować olej silnikowy. Głuchy pogłos dochodzący ze środka beczek oraz brak uciążliwości zapachowej pochodzącej z wnętrza pojemników pozwalają przypuszczać, że są one najprawdopodobniej puste" - informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze.

Woda została zbadana. Czy przedostały się do niej zanieczyszczenia?

Eksperci dokładnie sprawdzili stan wody, w której znajdowały się beczki. Istniało bowiem duże prawdopodobieństwo, że szkodliwe substancje, które mogłyby się znajdować w beczkach, przedostały się do wody w stawie, a następnie przesiąknęły do gruntu. To mogłoby spowodować poważne zanieczyszczenie okolicznej natury. Na szczęście inspektorzy nie stwierdzili zanieczyszczenia środowiska.

Woda w stawie była klarowna, bez widocznego filmu. Na powierzchni, przy brzegu, występowały rośliny z rodzaju rzęsa, powszechne w zbiornikach słodkowodnych, takich jak np. stawy" - informuje WIOŚ. 

Zobacz też: Kacza rodzina w asyście policji trafiła z powrotem do rzeki

Sonda
Dbasz o środowisko?
Jezioro Słoneczne w Szczecinie poważnie zanieczyszczone