Hotel dla Ukraińców w Gorzowie wciąż potrzebuje pomocy
Prezes Hotelu Mieszko Les Gondor nie ukrywa, że utrzymanie obywateli Ukrainy z miesiąca na miesiąc jest coraz trudniejsze, stąd potrzeba nawiązywania kontaktów i szukania pomocy, także poza granicami naszego kraju.
- Szukamy pomocy wśród firm, ponieważ sytuacja z miesiąca na miesiąc jest coraz cięższa. Środki, które otrzymujemy od Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego nie są na tyle wystarczające, aby utrzymać uchodźców oraz obiekt. Nie chcemy natomiast rezygnować z niesienia pomocy. Zależy nam na różnych kontaktach, nie tylko z politykami, ale również z przedsiębiorcami, aby wspólnie nieść tak potrzebną pomoc - powiedział.
Ambasador RP w Berlinie Dariusz Pawłoś nie mógł odrzucić tego zaproszenia. Ma także nadzieję, że uda mu się zainteresować sytuacją uchodźców przebywających w Hotelu Mieszko miasta partnerskiego Gorzowa Wielkopolskiego w Niemczech.
- Gorzów Wielkopolski ma kilka miast partnerskich na terenie Republiki Federalnej Niemiec. Poodwiedzam te miasta. Najbliższym miastem jest Eberswaldem, a później cała Brandenburgia – Frankfurt nad Odrą, Podczdam. To są miasta, które mogą coś zrobić dla obywateli Ukrainy po polskiej stronie granicy. Akurat w Brandenburgii nie ma, aż tak dużo uchodźców wojennych. W związku z tym liczę na to, że miasta partnerskie również zainteresują się społecznością ukraińską mieszkającą w Polsce - podkreślił Dariusz Pawłoś.
Ilu Ukraińców przebywa obecnie w Hotelu Mieszko w Gorzowie?
Obecnie w Hotelu Mieszko przebywa blisko 370 obywateli Ukrainy. Zza wschodniej granicy przyjechały przede wszystkim matki z dziećmi, osoby starsze oraz niepełnosprawne. Urodziło się u także ośmioro szkrabów. Wszyscy razem są jedną, wielką, silną rodziną. Hotel Mieszko zapewnia uchodźcom pełne wyżywienie, niezbędne środki czystości, a także produkty higieny osobistej. Na terenie obiektu organizowane są liczne animacje dla dzieci, nieodpłatne kursy nauki języka polskiego.
Na portalu Pomagam.pl pod hasłem #MIESZKODLAUKRAINY uruchomiona została zbiórka, by zgromadzić środki na niesienie dalszej pomocy obywatelom Ukrainy dotkniętych wojną oraz przetrwanie okresu inflacyjnego. Akcję wsparło wiele polskich osobowości m.in. Adam Małysz, Agnieszka Holland, Robert Górski, Artur Barciś, Andrzej Seweryn, Krystyna Janda, Wojciech Waglewski, Alicja Majewska, Cezary Żak, czy ludzi dobrej woli. Więcej informacji o akcji można znaleźć na stronie zbiórki
