Płuca gorzowskiej pacjentki były niewydolne. Była w takim stanie, że nie pamięta, co się z nią działo. W ciągu dni walki o życie, były momenty krytyczne, ale 5-osobowy zespół lekarzy nie poddał się.
- Pomogła wysokoprzepływowa tlenoterapia donosowa oraz wsparcie rodziny, zwłaszcza wnuczki Anieli. Pani Irena przed chorobą pomagała synowi, teraz planuje odpocząć i zająć się sobą - opowiada Mateusz Stępiński, lekarz rezydent na oddziale covidowym w Gorzowie.
78-latka spędziła w gorzowskim szpitalu ponad miesiąc. Jest już w domu, jej stan był bardzo ciężki. Aktualnie w lecznicy przebywa ponad setka zarażonych pacjentów, na OIOM-ie leczy się kilkanaście osób.