Uwagę policjantów z Sulęcina zwrócił młody chłopak poruszający się motocyklem typu cross bez tablicy rejestracyjnej. Nadali sygnały świetlne i dźwiękowe, by go zatrzymać do kontroli. Jednak motocyklista przyśpieszył i zaczął uciekać. Wjechał na pole uprawne, a następnie w teren leśny. O mały włos nie staranował spacerującej rodziny z wózkiem.
W pewnym momencie, chłopak zaczął jechać slalomem pomiędzy drzewami. Mundurowi wysiedli z radiowozu i pieszo ścigali uciekiniera. Po chwili schwytali go.
Okazało się, że kierowca ma 16 lat, więc nie mógł prowadzić jednośladu. Motocykl nie był zarejestrowany i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia. Pojazd trafił na policyjny parking, a nastolatek został przekazany pod opiekę matki. Wkrótce będzie tłumaczył się przed sądem dla nieletnich.