Prognozy pogody były dla poniedziałku jednoznaczne. Miało padać i padało. Zimowa "zawierucha" nad Gorzowem była przez niemal cały poranek oraz w godzinach szczytu. Kilka godzin opadów i był problem.
Polecany artykuł:
Gorzowskie służby drogowe były przygotowane na dość mocne opady, ale w odśnieżaniu nie pomagali im kierowcy, którzy stali w korkach ze względu na śliską nawierzchnię. Tak było między innymi na popularnej górce "104", gdzie kierowcy mieli problem z podjechaniem do góry, a w korku ugrzęzły wspomniane służby drogowe.
Zima w Węgorzewie 2024. Mazurskie miasto pod grubą warstwą białego puchu [ZDJĘCIA]
Sytuacja została opanowana dopiero wieczorem, gdy opadł ustał. Co ciekawe, zima nawiedziła tego dnia większość naszego kraju, a wielu kierowców miało bardzo utrudniony powrót do własnych domów. Na szczęście nie było większych kolizji w Gorzowie w związku z opadem białego puchu.