To naturalne, że im częściej ubranie ląduje w pralce tym szybciej straci swój urok stając się szare, wypłowiałe i mniej przyjemne w dotyku niż na początku. Podobnie jest w przypadku kołder czy poduszek, możliwych do prania w pralce. Często znajdujący się w środku puch zbija się w kłęby tracąc nie tylko miękkość, ale również właściwości termoizolacyjne.
Jest jednak pewien sposób, dzięki któremu uda się tego uniknąć. Chodzi o piłeczkę tenisową!
Włóż piłeczkę tenisową do prania i zobacz co się stanie
Częste pranie niszczy odzież przede wszystkim dlatego, że środki, takie jak kapsułki, płyny do zmiękczania, itp., zawierają silne substancje chemiczne. Gorąca woda również ma niekorzystny wpływ na ubrania niszcząc ich włókna. To samo dzieje się w przypadku koców, ręczników, puchowych kurtek czy kołder.
Wszystko może się jednak zmienić, gdy do prania wrzucisz piłeczkę tenisową! Najlepiej jest umieścić w bębnie z praniem od 2 do 4 piłeczek. Gdy pralka zacznie działać obracające się w jej środku piłeczki będą uderzać o siebie i pocierać o powierzchnię umieszczonych w praniu rzeczy. Dzięki takiemu "ugniataniu" nie wytworzą się grudki czy kłeby, a pranie będzie delikatne i miękkie w dotyku!
Użycie piłeczek tenisowych do prania może skutecznie zastąpić płyny do zmiękczania tkanin, które często w swoim składzie zawierają formaldehyd - trujący i wywołujący alergie.
Piłeczka tenisowa do pralki i suszarki
Na podobnej zasadzie działać będzie umieszczenie piłeczki tenisowej w suszarce z ubraniami. Dzięki niej staną się one przyjemne w dotyku.
Sposób z piłeczkami tenisowymi idealnie sprawdzi się w przypadku puchowych kurtek, kołder, koców, ręczników czy poduszek - oczywiście pod warunkiem, że nadają się one do samodzielnego prania (informacja na ten temat zawsze powinna być umieszczona na metce).
